Poranna mgła na Okęciu i liczne opóźnienia oraz odwołania lotów przyprawiły nas o gęsią skórkę. Nawet nie chcemy myśleć co będzie, gdy nasz lot się opóźni. W Monachium mamy raptem 1h 20min, wieć niby nie tak mało ale szału nie ma...
Całe szczęście nasz lot jest pierwszym tego dnia, który startuje o czasie...