Po szalonych przygotowaniach do wyjazdu pora w końcu wyruszyć. Mamy czym!! A to już coś, bo przecież na tydzień przed podróżą zepsuł nam się Focus. Całe szczęście dobry "wujek prezes" użyczył swoim pociechom służbowego Focusa KOMBI!! Chłopaki razem z bagażami od rana już w Krakowie, a ja po pracy w pociąg i na południe marsz!